technika / materiał: olej, płótno
wymiary: 212 × 370 cm
opis: Poemat "Anhelli" Juliusza Słowackiego inspirował Malczewskiego przez blisko czterdzieści lat, od czasu studiów w krakowskiej SSP, aż po rok 1918, w którym Polska odzyskała niepodległość. Z treści i ducha tego utworu zrodził się cykl obrazów ukazujących zarówno losy młodego zesłańca Anhellego i Ellenai, jego towarzyszki niedoli, jak i interpretowane szerzej piekło sybirskiej katorgi. Artysta nadał scenie zgonu Ellenai monumentalny wyraz. Układ ciała zmarłej, powtórzony horyzontalnymi liniami elementów tła oraz skamieniała z bólu i bezradności postać Anhellego oddają bezruch i ciszę śmierci. Kontemplacji sceny sprzyja jednolita, brunatno-złotawa kolorystyka oraz rozproszone światło skupiające się silniejszymi plamami na ciele i włosach kobiety. Malczewski zrezygnował z ukazania mistycznego charakteru śmierci wygnanki. Namalował obraz w konwencji naturalistycznej, nadając mu charakter rodzajowo-historyczny. Wzorował się przypuszczalnie na głośnym dziele Józefa Simmlera Śmierć Barbary Radziwiłłówny (1860), które zachwycało współczesnych elegijnym nastrojem i wysokimi walorami warsztatowymi. Wacława Milewska
ekspozycja: Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach,
Sukiennice, Rynek Główny 1/3
klucz: Wokół akademii >>>
wymiary: 212 × 370 cm
opis: Poemat "Anhelli" Juliusza Słowackiego inspirował Malczewskiego przez blisko czterdzieści lat, od czasu studiów w krakowskiej SSP, aż po rok 1918, w którym Polska odzyskała niepodległość. Z treści i ducha tego utworu zrodził się cykl obrazów ukazujących zarówno losy młodego zesłańca Anhellego i Ellenai, jego towarzyszki niedoli, jak i interpretowane szerzej piekło sybirskiej katorgi. Artysta nadał scenie zgonu Ellenai monumentalny wyraz. Układ ciała zmarłej, powtórzony horyzontalnymi liniami elementów tła oraz skamieniała z bólu i bezradności postać Anhellego oddają bezruch i ciszę śmierci. Kontemplacji sceny sprzyja jednolita, brunatno-złotawa kolorystyka oraz rozproszone światło skupiające się silniejszymi plamami na ciele i włosach kobiety. Malczewski zrezygnował z ukazania mistycznego charakteru śmierci wygnanki. Namalował obraz w konwencji naturalistycznej, nadając mu charakter rodzajowo-historyczny. Wzorował się przypuszczalnie na głośnym dziele Józefa Simmlera Śmierć Barbary Radziwiłłówny (1860), które zachwycało współczesnych elegijnym nastrojem i wysokimi walorami warsztatowymi. Wacława Milewska
ekspozycja: Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach,
Sukiennice, Rynek Główny 1/3
klucz: Wokół akademii >>>