wymiary: 85,5x119
oznaczenie autorskie: Nie sygn.; na odwrocie nalepka z napisem: DANUTA URBANOWICZ / OBRAZ 1964 (...)
opis: Danuta Urbanowicz, członkini Grupy Krakowskiej, a wcześniej Grupy Nowohuckiej uprawia malarstwo materii. Tworzy obrazy-kolaże używając przedmiotów zgrzebnych, niepotrzebnych, które dawno utraciły swą funkcję użytkową i wartość estetyczną. Artystka tak opisuje swój warsztat: „W moich obrazach, dla wzbogacenia faktury, wprowadziłam jeszcze szycie. (...) Cerowałam poszarpane blachy, aby uzyskać efekt wzmocnienia i kontrastu. Tam gdzie się dało, podkładałam deseczkę pod spód i przybijałam do obrazu. Albo przykręcałam śrubami. Blachy przybijałam też do krawędzi obrazu”. Sama sporządzała kleje, którymi przytwierdzała do powierzchni płótna wszystko, co miało dla niej wartość estetyczną i kompozycyjną – stare, pożółkłe koronki, kawałki rozbitych luster, pordzewiałe znaki ostrzegawcze, tablice rejestracyjne, drzwiczki od pieca, fragmenty makatek czy strzępy gazet.
Omawiany Obraz skomponowany został z dwóch rodzajów tworzywa – tkanin i metalu. Pionowo, pośrodku powierzchnię płótna przecina aplikacja z wzorzystego materiału o czytelnej, wypukłej fakturze. Gest artystki znaczy się wyraźnym, starannym, „krawieckim” ściegiem. U góry i u dołu, asymetrycznie, artystka przytwierdziła metalowe blachy o prostokątnych kształtach. Te elementy, o tak różnej strukturze materii, na pozór inadekwatne, zespala kolor, ciemny, zróżnicowany jedynie przez odmienny charakter pokrywanego nim podłoża. Całość ma ascetyczny wyraz i skupia uwagę widza na zasadniczej idei dzieła. To rys charakterystyczny twórczości Danuty Urbanowicz łączącej środki właściwe malarstwu materii, sztuce minimalistycznej (minimal art) i surowej (art brut). Sama komentując swoją twórczość powiedziała: „Gdybym miała związać moje malarstwo z jakaś epoką, to chyba z wczesnochrześcijańskim malarstwem katakumbowym, Bizancjum, romanizmem, polskim portretem trumiennym. (...) Wyrafinowana niezdarność. Na czym ona polega? To jest ta dosadność, przerysowanie w stronę pewnej ekspresji, pewnego znaczenia. Ekspresji utrzymanej dość rygorystycznie; symetryczności, rozłożeniu ciężarów, wyważenia”.
Anna Budzałek
Wacława Milewska
ekspozycja: Galeria Sztuki Polskiej XX wieku,
Gmach Główny, al. 3 Maja 1
klucz: Grupa Krakowska >>>