technika / materiał: olej, płótno
wymiary: 66x96
oznaczenie autorskie: Sygn. i dat. na odwrocie: KMikulski / Kraków 66
opis: Kazimierz Mikulski wcześnie wykształcił charakterystyczny styl oparty na figuratywności poddanej swobodnej grze wyobraźni. Jak pisał Tadeusz Kantor: „iluzyjność detali nie służy tutaj wiernemu przedstawieniu przedmiotu, tak jak w tradycyjnym malarstwie. Ta iluzyjność co pewien czas urywa się, tworząc pauzy o klimacie delikatnej jak siatka tajemnicy... (...) Mikulski stwarza przedmioty, których tajemnicza funkcja nadaje jego obrazom sens poetycki i surrealistyczny”. Tak malować artysta zaczął już w czasie wojny. Poetyka surrealizmu przenikała też jego powojenne dzieła abstrakcyjne, opatrzone tytułami przywołanymi, zgodnie z metodą wymyśloną i stosowaną przez surrealistów, na zasadzie wolnych skojarzeń (Jesienią przy szpitalach kasztany z gipsu, 1954). Późniejsza sztuka Mikulskiego przybrała zdecydowanie metaforyczny charakter, o lirycznym, podbarwionym erotyzmem nastroju. W przeciwieństwie do malarstwa surrealistycznego, programowo antyestetycznego, ewokującego nastrój niepokoju, obcości i wrogości kreowanego świata, jego obrazy emanują ciepłem, spokojem i bezpieczeństwem, choć wyczuwa się w nich tę samą aurę zatrzymanego czasu, zawieszenia, milczenia, jakiejś dziwnej nostalgii. Mikulski – jak pisał Piotr Krakowski – jest twórcą „optymistycznym, który maluje pogodne, hieratyczne obrazy poetyckie pełne liryzmu i swoistego erotyzmu. Wyrafinowane i bardzo przemyślane malarstwo wprowadza widza w świat niegroźnej bajki, gdzie wszystko jest pogodne, jasne, oczywiste i adekwatne”. Artysta posługiwał się elementami figuratywnymi, łącząc je swobodnie w wyobrażeniowe związki, odpowiadające poetyce snu. Były to młode, powabne, niekiedy obnażone kobiety o dużych oczach, pełnych ustach i wydatnych piersiach, z bujnymi, modnie obciętymi włosami („fryzjerskie Beatrycze”), a także – proste sprzęty, fantastyczne gatunki motyli, ptaków i ssaków oraz wymyślne, antropomorficzne, choć raczej niegroźne, stwory. Ich obecność jest niema, zatrzymana w ruchu, wyczekująca, jakby zatrzymana na granicy jawy i snu. Tło stanowią przestronne, pustawe wnętrza lub odrealniony krajobraz. Ukazywane sceny dopełnia niekiedy stylizowana roślinność – kwiaty układane w bukiety, różnokolorowe wielolistne pnącza, drzewa ulegające przedziwnej metamorfozie, tworzące hybrydyczne związki z kobiecym ciałem.
ekspozycja: Galeria Sztuki Polskiej XX wieku,
Gmach Główny, al. 3 Maja 1
klucz: Grupa Krakowska >>>
wymiary: 66x96
oznaczenie autorskie: Sygn. i dat. na odwrocie: KMikulski / Kraków 66
opis: Kazimierz Mikulski wcześnie wykształcił charakterystyczny styl oparty na figuratywności poddanej swobodnej grze wyobraźni. Jak pisał Tadeusz Kantor: „iluzyjność detali nie służy tutaj wiernemu przedstawieniu przedmiotu, tak jak w tradycyjnym malarstwie. Ta iluzyjność co pewien czas urywa się, tworząc pauzy o klimacie delikatnej jak siatka tajemnicy... (...) Mikulski stwarza przedmioty, których tajemnicza funkcja nadaje jego obrazom sens poetycki i surrealistyczny”. Tak malować artysta zaczął już w czasie wojny. Poetyka surrealizmu przenikała też jego powojenne dzieła abstrakcyjne, opatrzone tytułami przywołanymi, zgodnie z metodą wymyśloną i stosowaną przez surrealistów, na zasadzie wolnych skojarzeń (Jesienią przy szpitalach kasztany z gipsu, 1954). Późniejsza sztuka Mikulskiego przybrała zdecydowanie metaforyczny charakter, o lirycznym, podbarwionym erotyzmem nastroju. W przeciwieństwie do malarstwa surrealistycznego, programowo antyestetycznego, ewokującego nastrój niepokoju, obcości i wrogości kreowanego świata, jego obrazy emanują ciepłem, spokojem i bezpieczeństwem, choć wyczuwa się w nich tę samą aurę zatrzymanego czasu, zawieszenia, milczenia, jakiejś dziwnej nostalgii. Mikulski – jak pisał Piotr Krakowski – jest twórcą „optymistycznym, który maluje pogodne, hieratyczne obrazy poetyckie pełne liryzmu i swoistego erotyzmu. Wyrafinowane i bardzo przemyślane malarstwo wprowadza widza w świat niegroźnej bajki, gdzie wszystko jest pogodne, jasne, oczywiste i adekwatne”. Artysta posługiwał się elementami figuratywnymi, łącząc je swobodnie w wyobrażeniowe związki, odpowiadające poetyce snu. Były to młode, powabne, niekiedy obnażone kobiety o dużych oczach, pełnych ustach i wydatnych piersiach, z bujnymi, modnie obciętymi włosami („fryzjerskie Beatrycze”), a także – proste sprzęty, fantastyczne gatunki motyli, ptaków i ssaków oraz wymyślne, antropomorficzne, choć raczej niegroźne, stwory. Ich obecność jest niema, zatrzymana w ruchu, wyczekująca, jakby zatrzymana na granicy jawy i snu. Tło stanowią przestronne, pustawe wnętrza lub odrealniony krajobraz. Ukazywane sceny dopełnia niekiedy stylizowana roślinność – kwiaty układane w bukiety, różnokolorowe wielolistne pnącza, drzewa ulegające przedziwnej metamorfozie, tworzące hybrydyczne związki z kobiecym ciałem.
Wczesne obrazy, takie jak Nocna próba (1954) czy Wstęp do dalekiej podróży (1954), zdradzają fascynacje teatrem awangardowym. Mikulski, który był też reżyserem, scenografem i aktorem Teatru Cricot 2, zdaje się nawiązywać w nich do estetyki teatru Wsiewołoda Meyerholda, aranżując tajemnicze wnętrza na wzór nagich desek sceny teatralnej. Później artysta zaczął stopniowo rezygnować z trójwymiarowej przestrzeni w obrazie na rzecz jej iluzji budowanej nakładaniem i spiętrzaniem planów – Oczekiwanie (1955), Panna młoda – bukiet ślubny (1966), Zaułek (1966), by po pewnym czasie zwrócić się ku inspirującemu nadrzeczywiste wizje sielskiemu krajobrazowi, jak w Dziewczynie z hotelu (1969) czy w Widoku z mojego okna (1977).
Wacława Milewska
ekspozycja: Galeria Sztuki Polskiej XX wieku,
Gmach Główny, al. 3 Maja 1
klucz: Grupa Krakowska >>>