Alina Szapocznikow (1926-1973)
Piotr. Z cyklu: Zielnik, [1972]
Zakup, 1998
imnk
miniaturka

technika / materiał: poliester

wymiary: 205x45x33

oznaczenie autorskie: nie sygnowane

opis: Odlewy ciała pojawiają się w twórczości Aliny Szapocznikow od 1965 roku, kiedy w materiale rzeźbiarskim artystka zaczęła przedstawiać własne palce i usta. W 1971 roku wykonała z poliestru zmiażdżony Autoportret-Zielnik, uznawany za wprowadzenie do jednej z najważniejszych jej prac, powstałych na bazie odlewów ciała, jaką jest Zielnik. W Zielniku, który tworzyła wiosną 1972 roku, artystka nie przedstawiała jednak siebie, lecz ciało własnego syna Piotra. Cykl obejmuje zarówno pełnopostaciowe akty chłopca lepione w glinie, jak i odlewy poliestrowe wykonane z odcisków gipsowych zdejmowanych bezpośrednio z jego ciała. Z tych form powstawały karty Zielnika – poliestrowe odlewy fragmentów ciała Piotra, miażdżone i przytwierdzane do malowanych na czarno deseczek. Są wśród nich odkształcone wizerunki głowy syna (Głowa Piotra – Zielnik. Szkic, Zielnik I, Zielnik II, Zielnik V, Zielnik VI, Zielnik VIII, Zielnik XII (Głowa Chrystusa), Zielnik XIV).

Prace te Szapocznikow tworzyła w czasie, kiedy wiedziała już, że jest chora na raka. Świadoma zbliżającej się śmierci utrwalała zdrowe ciało chłopca, swojego adoptowanego syna, zamiast własnego, niszczonego chorobą. Głowa Piotra jest zatem swego rodzaju śladem. To swoista, przejmująca projekcja w przyszłość, wyrażająca nadzieję na dalszy ciąg istnienia.

Dominik Kuryłek



ekspozycja: Galeria Sztuki Polskiej XX wieku,
Gmach Główny, al. 3 Maja 1


klucz: Poza Ciało <<<
Wyodrębnione miejsce w Galerii Sztuki Polskiej XX wieku zajmuje twórczość kobiet zaliczana do szeroko pojętego nurtu sztuki feministycznej, poszukująca odpowiedzi na pytanie o istotę tej płci, mówiąca o kobietach, o ich cielesności, a także o kulturowych stereotypach – o miejscu kobiet w świecie mężczyzn czy w rodzinie.

Rzeźby Katarzyny Kobro (1898–1951), artystki początkowo związanej z nurtem konstruktywistycznym i suprematyzmem, a następnie z unizmem, reprezentują niewielkie akty, w których kobieta, jej ciało i kształty stały się dla artystki pretekstem do poszukiwania doskonałych form rzeźbiarskich.

Alina Szapocznikow (19261973), najwybitniejsza reprezentantka nurtu ekspresyjnego w polskiej rzeźbie powojennej, podejmowała problem przemijania człowieka, kruchości jego ciała. Temat ten nabrał szczególnego znaczenia w późnych pracach, kiedy artystka niejako włączyła do sztuki swoją śmiertelną chorobę, czyniąc nowotwór podmiotem dramatycznych form wykonanych z tworzyw sztucznych, gazet i zdjęć. Egzystencjalne pytanie o możliwość ocalenia jakiejś cząstki własnego jestestwa szczególnie silnie zapisane zostało w takich rzeźbach, jak Pogrzeb Aliny (1970) czy cykl Zielnik (1972), w którym Szapocznikow wykorzystała odlewy ciała swojego syna, rozczłonkowując je i deformując jakby w mrocznym przeświadczeniu o nieuchronnym unicestwieniu także i jego istnienia.

Sztukę pojmowaną w równie osobisty sposób, budzącą kontrowersje i dramatyczne pytania o sens działalności artystycznej w ogóle, uprawia Katarzyna Kozyra (1963). W prezentowanej w Galerii głośnej pracy Olimpia (1996), odwołującej się do obrazu Éduarda Maneta, przyjmując pozę znaną z jego płótna, zuchwale wpatrująca się w widza artystka podjęła dyskurs na temat choroby i walki z nią, poruszając problem tożsamości i akceptacji własnej egzystencji.

W nurt sztuki feministycznej wpisuje się twórczość Marii Pinińskiej-Bereś (19311999), starającej się przy użyciu własnej ikonografii i za pomocą indywidualnego kodu rzeźbiarskiego, którego znakiem rozpoznawczym stały się kolor różowy, miękkie formy i obłe kształty, rozliczyć ze stereotypowym wizerunkiem kobiet, ich łagodnością, urodą czy tradycyjnie przypisaną rolą „matki, żony i kochanki”. Ironię feministycznego myślenia Pinińskiej-Bereś podkreśla stosowanie typowo kobiecych „technik”, jak szycie ręczne, tkanie, malowanie. 

Problem szeroko rozumianej kobiecości, feminizmu i cielesności człowieka porusza również sztuka lat dziewięćdziesiątych i przełomu XX i XXI wieku tworzona przez artystki najmłodszego pokolenia. Marta Deskur (1962), wykorzystując najnowszy nośnik zaadaptowany dla potrzeb sztuki – lightbox – zajmuje się człowiekiem, wycina z tła jego sylwetkę bądź poszczególne części ciała, wpisuje go w tradycyjną ikonografię i w takiej minimalistycznej formie mówi o podstawowych, ukształtowanych przez tradycję wartościach – rodzinie i relacjach między ludźmi. Tematem prezentowanej pracy Alicji Żebrowskiej (1956) jest odwieczny problem androgynizmu, dwoistości natury człowieka, jego pierwotnej i utraconej pełni. W prezentowanych dwupłciowych aktach odsłania się – jak mówi artystka – „najintymniejsza warstwa osobowości. Nie tylko dlatego, że są to akty, ale dlatego, że gesty nagiego ciała ujawniają nam dylematy dramatycznej walki o jej tożsamość


Urszula Kozakowska-Zaucha



© 2010 Muzeum Narodowe w Krakowie
design & concept: creator.pl
>