Stanisław Ignacy Witkiewicz (1885-1939)
Marzenie o czerwonym kaktusie. Portret Józefa Głogowskiego, 1931
Zakup, 1993
imnk

Portret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - BerezowskiejPortret Gabrieli Czarnockiej - Berezowskiej

Firma Portretowa „S.I.Witkiewicz”
Danuta Godyń, 2010

W 1925 roku Witkacy porzucił malarstwo czyste tworząc jednoosobową Firmę Portretową „S.I.Witkiewicz”, której celem stała się „produkcja” portretów na zamówienie. Utworzenie Firmy zgodne było z jego wcześniejszymi deklaracjami, w których głosił zanik uczuć metafizycznych będących źródłem Czystej Formy oraz narastającą instytucjonalizację, mechanizację i standaryzację kultury. Innym powodem założenia przez artystę Firmy, niewątpliwie bardziej prozaicznym, była smutna życiowa konieczność zaradzenia poważnym kłopotom finansowym. 

Instytucjonalizacja działalności Witkiewicza jako portrecisty miała w świetle jego deklaracji wymiar symboliczny. Według autora „Nienasycenia” zinstytucjonalizowanie własnej pracy stało się jednym z wymogów jakie, „nowe” społeczeństwo narzuciło „nowemu” artyście. Dopełnieniem tego aktu było opracowanie Regulaminu Firmy.

Regulamin został sformułowany i ogłoszony drukiem po raz pierwszy w 1925 roku jako wstęp do katalogu wystawy „Firmy” w warszawskim Salonie Garlińskiego. Kolejna edycja ukazała się w 1928 roku w formie afisza. Obie edycje miały charakter reklamy prezentującej przedsiębiorstwo produkcji komercyjnej, w którym wykonanie portretu jest rodzajem transakcji pomiędzy producentem i nabywcą. W reklamie tej zawarta była kodyfikacja typów portretowych. Dwa pierwsze typy A i B zakładały obiektywny stosunek do modela i wykluczały karykaturalne przerysowania. Rezultatem przyjętej konwencji były portrety o wiernie odtworzonych, mówiąc językiem Witkacego, „wylizanych” twarzach. Typy B+d, C - rozszerzone do wersji C+Co, C+H, C+Co+ Et,  D, E wprowadzały subiektywną charakterystykę modela. Powstawały najczęściej w sytuacjach towarzyskich, w przypadku typu C - często w ramach przeprowadzanych eksperymentów - pod wpływem alkoholu i narkotyków. Twarze modeli w tym typie w zależności od rodzaju i dawki zażytego środka przybierały formy mniej lub bardziej zniekształcone, zdyscyplinowane lub zgoła fantastyczne gubiące się w gmatwaninie różnobarwnych linii i kresek. Poza wyżej określonymi typami Witkacy tworzył najrozmaitsze warianty ikonograficzne, jak kobiece portrety w typie Alcoforado (nazwa pochodzi od nazwiska Marianny Alcoforado – portugalskiej zakonnicy z XVII wieku, która wsławiła się namiętnymi listami do ukochanego mężczyzny), czy typ podstawkowy (z głową lub popiersiem na postumencie). 

Wszystkie portrety wyprodukowane w Firmie Witkacy opatrywał sygnaturą, która uzupełniona precyzyjną datą, wzbogaconą niekiedy całym szeregiem innych znaków (liter, cyfr i symboli chemicznych), stanowi istotny element kompozycji.
W tych tajemniczych, zaszyfrowanych poniekąd oznaczeniach kryją się najczęściej informacje dotyczące rodzaju użytego narkotyku, wypitego płynu (herbaty, kawy, piwa lub wódki) czy też ilości wypalonych papierosów.  
Firma Portretowa „S.I.Witkiewicz” ze swoim interesującym i efektownym systemem ujętym w Regulamin okazała się udanym przedsięwzięciem handlowym i artystycznym. „Wyprodukowała” kilka tysięcy portretów. Portretów, które stworzyły bogatą galerię typów i osobowości wywodzących się z różnych sfer: polityki, finansjery, przemysłu a także ze sfer intelektualnych i artystycznych lat 20.i 30. XX wieku.

Witkacy przekonany, że portret jest co najwyżej „psychologiczną zabawą przy pomocy artystycznych środków” poprzez zerwanie z regułami i wypracowanymi formułami stylu,  stworzył w malarstwie portretowym dzieła pełne artystycznej pasji, nowych rozwiązań formalnych, dzieła opisujące rzeczywistość wewnętrzną modela i artysty.

© 2010 Muzeum Narodowe w Krakowie
design & concept: creator.pl
>